top of page

      Z HISTORII CHÓRU PARAFIALNEGO PW. ŚW. CECYLII ZE ZBLEWA

 

           Pierwsze pisemne wzmianki na temat zblewskiego chóru pochodzą z  1913 roku, kiedy to z Towarzystwa Ludowego wyłoniło się Towarzystwo Śpiewacze posiadające chór męski. Jednak już wkrótce rozpoczął działalność chór mieszany. W pierwszych miesiącach prowadził go miejscowy organista, Jan Czaplewski. Aktywność chóru wzrosła, gdy kierownikiem został syn organisty, Kazimierz Czaplewski. Po odejściu w 1928 roku na emeryturę mistrza Kazimierza, organistą i opiekunem chóru został Albin Burczyk. Wówczas doszło do podziału Towarzystwa Śpiewaczego na chór kościelny i świecki („Lutnia”). Ten pierwszy przyjął nazwę "Cecylia".

           W 1930 roku na krótko organistą i dyrygentem ówczesnego Towarzystwa Śpiewaczego "Cecylia" został Władysław Freza. Po nim, około 1932 roku, funkcje tę przejmuje Izydor Borzyszkowski. W okresie międzywojennym chór „Cecylia” aktywnie działał, uświetniając wszystkie uroczystości kościelne i lokalne.

            5 sierpnia 1932 roku odbyło się uroczyste poświęcenie pomnika, wystawionego ku czci parafian poległych w pierwszej wojnie światowej (1914 – 1918) i wojnie bolszewickiej (1920). Na cokole pomnika, na trzech marmurowych płytach, umieszczono 135 nazwisk zmarłych bohaterów, a uwieńczeniem monumentu była figura Matki Boskiej Królowej Polski. Po złożeniu kwiatów i odśpiewaniu „Roty” spod pomnika udano się do lokalu zebrań na uroczysty obiad i akademię. Podczas tego spotkania Towarzystwo Śpiewacze „ Cecylia” odśpiewało kilka pieśni, zbierając  huczne brawa. Również 11 października tego samego roku uroczystość, podczas której poświęcony został proporczyk Stronnictwa Ludowego, celebrował ks. Zakryś, a śpiewem uświetniał chór „Cecylia” pod dyrekcją  pana Borzyszkowskiego.

Warto też odnotować, że wcześniej, podczas konkursu kół śpiewaczych, 10 lipca 1932 roku, zblewska „Lutnia”, na 16 uczestniczących chórów, zajęła 7 miejsce, a 11 miejsce zdobyła „Cecylia” ze Zblewa.1 lipca 1934 roku w Pelplinie odbył się koncert chórów z okazji 60-lecia Towarzystwa Śpiewaczego św. Cecylii. Śpiewacy ze Zblewa wykonali utwór E. Nowowiejskiego "Trzy wisienki" i otrzymali 58 punktów na 102 możliwych. Chórem dyrygował Izydor Borzyszkowski. Za jego dyrygentury msze święte śpiewano nie tylko w języku polskim, ale również po łacinie.

            Chór św. „Cecylii” oraz świeckie Towarzystwo Śpiewacze „Lutnia” często występowały razem. Przykładem niech będzie wspólny udziału chórów w 1936 roku podczas obchodów święta Chrystusa Króla.

           Organista Izydor Borzyszkowski prowadził Chór Towarzystwa św. Cecylii, a po wprowadzeniu ustawy antykościelnej, chór parafialny. Był to zespół mieszany, czterogłosowy a capella. Występował przede wszystkim w kościele podczas mszy św. oraz na uroczystościach religijno-patriotycznych w pierwszym okresie powojennym. Postępująca presja ideologiczna zmusiła chór do szukania innych pomieszczeń na ćwiczenia. W latach 45-60-tych w związku z zakazem prowadzenia prób w kościele, ćwiczenia chóru odbywały się w salach domów pani Hojanowej (obecnie dom P. Bąkowskich przy ul. Głównej), Jasińskiej (dawna sala kina), później w Domu Kultury, korzystając ze znajdującego się tam fortepianu. Były nimi również salka katechetyczna lub pokój w organistówce oddany na salkę ćwiczeń.

          Chór prowadził również działalność kulturalną, wystawiając sztuki teatralne o tematyce religijnej. W latach 1947 – 1948 proboszczem zblewskiej parafii był ks. Mieczysław Zalewski. Zorganizował on kwestę parafialną, aby sfinansować koszty remontu zniszczonych przez wojnę organów. Również chętnie uczestniczył w życiu towarzyskim i kulturalnym chóru. W latach 1954-1960 panny śpiewające w chórze „Cecylia” zaczęły wychodzić za mąż i z różnych przyczyn (rodzina, małe dzieci, zmiana miejsca zamieszkania) przestawały chodzić na ćwiczenia. Skład chórzystów powoli zmniejszał się, aż w roku 1959 pozostali sami mężczyźni i powstał chór męski. Panowie Ci, 21 stycznia 1961 roku, na swoich motorach, ze Starej Kiszewy, uroczystym orszakiem wprowadzali nawiedzający naszą parafię obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Następnego dnia, również w uroczystym nastroju i ze śpiewem na ustach, odprowadzali motorami obraz do Borzechowa. Ostatnim proboszczem za życia organisty Borzyszkowskiego w latach 1961-1969 był Franciszek Wróblewski. Ks. proboszcz razem z organistą poszukiwali nowych śpiewaków, jednocześnie namawiając „starych” do powrotu do chóru. W ten sposób pod koniec lutego 1961 roku rozpoczęły się próby chóru mieszanego pw. św. „Cecylii”.

            Od tego czasu na nowo zaczął rozbrzmiewać  głos zblewskich śpiewaków. Chórzyści wykonywali różne pieśni i partie solowe, nie tylko w języku polskim, ale i po łacinie, na chór mieszany, żeński, kwartety i duety. Śpiew chóralny towarzyszył również uroczystościom rodzinnym członków chóru. Także ks. proboszcz Wróblewski chętnie uczestniczył w życiu kulturalnym i towarzyskim śpiewaków. To On razem z ówczesnym organistą organizował wieczorki z okazji: święta patronki zblewskiego chóru – św. Cecylii; kolędę – którą to ul. Kościelna miała zawsze na końcu i ostatni wstęp był w „starej plebanii”, a po kolędzie chóralnej odbywał się wieczorek; przysłowiowy „śledzik” w ostatki, który odbywał się w organistówce; oraz „Sobótki” w wigilię św. Jana. Oprócz tych stałych terminów często odbywały się również majówki, czy też kuligi. Na majówki jeździło się rowerami lub przepięknie udekorowanymi wozami drabiniastymi, które zostały podstawione przez okolicznych gospodarzy na prośbę ks. proboszcza. Wozami tymi chórzyści z całymi rodzinami jechali do Borzechowa lub do Sumina, tam zostało odprawione nabożeństwo majowe, po którym  nad pobliskim jeziorem odbywał się piknik. Innym sposobem spędzania wolnego czasu przez śpiewaków były kuligi. Jednym z takich wyjazdów był 6 stycznia 1962 roku kulig do Lubichowa na ślub chórzysty Czesława Zalewskiego. Zaprzęgi z pięknymi saniami podstawione były przez panów Gumińskiego z Miradowa i Szulcę spod Białachowa. W pierwszych saniach siedział ks. proboszcz Franciszek Wróblewski i organista Izydor Borzyszkowski, a w drugich „chórzystki pod ochroną”, a za nimi na doczepionych sankach siedzieli pozostali członkowie chóru. Trasa prowadziła ze Zblewa przez Borzechowo. Jak pisał były chórzysta Edmund Zieliński: „Oczywiście jechali szosą, bo wówczas drogi były zaśnieżone, a samochodów jak na lekarstwo. Zabawa była przednia”.

           Z okazji różnego rodzaju świąt kościelnych, chór „Cecylia” występował nie tylko w naszej parafii, ale również gościnnie w wielu okolicznych miejscowościach. Śpiewano między innymi w: Pinczynie, Borzechowie, Starej Kiszewie, Suminie, Wdzie, Wielu i Kasparusie. W okresie Wielkiego Postu chór śpiewał Mękę Pańską, gdzie poszczególne partie wykonywali: ewangelistę - ks. proboszcz Franciszek Wróblewski, Pana Jezusa - Edmund Zieliński, apostołów Piotra, Judasza i innych - Roman Rozkwitalski, a partie ludu - chór.

Po śmierci ks. proboszcza Franciszka Wróblewskiego (17 wrzesień 1969r.) przez krótki okres pieczę nad naszą parafią sprawował administrator ks. Stefan Woźnicki. W tym czasie dość niespodziewanie, podczas operacji 6 marca 1970 roku, zmarł organista Izydor Borzyszkowski. Od tego momentu Zblewo było bez organisty, a chór „Cecylia” bez dyrygenta. Proboszcz z pobliskiego Borzechowa – ks. Pranis, wykorzystując swoje znajomości, pomaga sprowadzić do naszej parafii nowego organistę.

            15 maja 1970 r. funkcję organisty i dyrygenta chóru św. Cecylii objął Alfons Gac i pełnił ją do 1992 roku. Wówczas proboszczem parafii zblewskiej był ks. radca Aleksander Rydzkowski. W tym czasie śpiewacy uświetniali swoim śpiewem każde święto. W miesiącu, w którym nie było żadnego święta, śpiewano na niedzielnej sumie. Ponadto od czerwca 1988 roku chór przygotowywał jeden z ołtarzy na uroczystość Bożego Ciała  (przed domem p. Gajewskich na ul. Kościelnej). W tym czasie patronat nad chórem przejęli księża wikariusze.

W maju 1988 roku z inicjatywy chóru i przy pomocy ks. wikariusza Wacława Mielewczyka, po wieloletniej przerwie, zorganizowano pieszą pielgrzymkę do Wiela. W sobotę 14 maja o godz. 3.00 po błogosławieństwie ks. wikarego, grupa  pielgrzymów  wyruszyła z kościoła w 35 km trasę. Droga wiodła od ul. Kościelnej przez Ciską w Zblewie, dalej drogami leśnymi przez Cieciorkę, Brusy i inne miejscowości. O godz. 12.00 na ulicach Wiela witano pielgrzymów z różnych stron Kaszub i Kociewia, w tym bardzo gorąco – najmniej liczną, ale wznowioną po około 15 latach, grupę ze Zblewa. W latach 80 – 90 – tych organizowane były liczne pielgrzymki autokarowe do Lichenia, Częstochowy i innych Sanktuariów Maryjnych. Śpiewacy organizowali liczne wieczorki, w których uczestniczyli także ich małżonkowie. Spotykano się w święto patronki chóru, w karnawale oraz przy innych okazjach.

               27 maja 1989 chór pw. św. Cecylii wraz z parafianami na skrzyżowaniu ul. Głównej z drogą dojazdową do ul. Kościelnej, przy domu p. Śliwów witał nawiedzający naszą parafię po blisko 30-tu latach obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. W uroczystej procesji, ze śpiewem na ustach zaniesiono obraz do kościoła, gdzie przez 24 godz. odbywały się adoracje i nabożeństwa z udziałem chóru.

           Zblewski chór pw. św. Cecylii śpiewał, między innymi,  na mszach prymicyjnych i jubileuszowych księży: 27 marca 1968 r. na 70 – leciu ks. Adama Lorenca, w maju 1979 r. u ks. Edmunda Skalskiego i Gabriela Wawrzunkowskiego, 1 czerwca 1980 r. u ks. Zdzisława Osińskiego, 19 grudnia 1986 r. na 40 – leciu kapłaństwa ks. Aleksandra Rydzkowskiego, 29 maja 1988 r. u ks. Janusza Fierki, 5 czerwca 1994 r. u  ks. Przemysława Piwowarczyka, 29 maja 2005 r. u ks. Piotra Karolewskiego, 6 czerwca 2009 r. u ks. Michała Glazy, 27 maja 2010 r na 25 – leciu ks. proboszcza Zenona Góreckiego, 2 czerwca 2010 r. u ks. Szymona Dorawy, 19 maja 2012 r. u oo. Filipa Wicinki, 26 maja 2015 r. na 30 – leciu kapłaństwa ks. Zenona Góreckiego, 15 czerwca 2015 r. na 50 – leciu kapłaństwa ks. seniora Gerarda Borysa.

         Po śmierci ks. radcy probostwo objął ks. kanonik Zdzisław Benedict, a na organach dalej grał Alfons Gac, u którego stan zdrowia pogarszał się coraz bardziej. Ciężka choroba nie pozwoliła mu na kontynuowanie tej funkcji. Gdy dolegliwość zaczęła uniemożliwiać organiście dalszą pracę, zastępowali go panowie: p. Alojzy Juraszewski z Pinczyna i Marian Rząska z Bytoni. Pod batutą p. Mariana Rząski  chór pw. św. „Cecylii” uświetniał swoim śpiewem uroczystości kościelne. Pan Alfons Gac umarł w 1994 roku.

        W grudniu 1992 roku w Zblewie na stałe osiadł pan Waldemar Klejna - organista i dyrygent obecnego chóru. Kiedy w czerwcu 1996 roku ks. kanonik odchodzi do Pelplina, dekretem biskupa diecezjalnego proboszczem Zblewa zostaje ks. Zenon Górecki. Wówczas prezesem tej grypy śpiewaczej zostaje Pani Teresa Krzyżyńska i pełni tę funkcję do roku 2002. Od tego czasu pod dyrygenturą Waldemara Klejny chór uczestniczy w  uroczystościach kościelnych naszej parafii i nie tylko. Wyjeżdża także na Rejonowe Przeglądy Chórów w Lubichowie, w Skarszewach, w Tczewie, w Czersku i w innych miejscowościach Pomorza i Kaszub.

         9 lutego 1997 roku Starogardzka Telewizja Kablowa nagrywała sumę parafialną w zblewskim kościele. Była ona emitowana o godzinie 14.00 w lokalnej telewizji. Mszę św. uświetnił swym śpiewem chór parafialny.

         29 listopada 1998 roku w pierwszą niedzielę adwentu pelplińskie Radio „Głos” obchodziło w naszej parafii czwartą rocznicę swego powstania. Sumę celebrowaną przez księży: proboszcza zblewskiego Zenona Góreckiego oraz dyrektora radia „Głos” Ireneusza Smaglińskiego uświetnił swym śpiewem chór parafialny „Cecylia” ze Zblewa, a była ona transmitowana na całe Pomorze.

         W czasie szeroko zakrojonych prac remontowych w naszym kościele zostały wymienione okna. Fundatorem jednego z nich, w roku 1999 (nad ołtarzem Matki Bożej Nieustającej Pomocy), był chór pw. św. Cecylii ze Zblewa.

         Pod przewodnictwem ks. proboszcza Zenona Góreckiego i przy organizacji pani prezes Teresy Krzyżyńskiej, chórzyści uczestniczyli w różnych pielgrzymkach. W 1997r. śpiewacy ze Zblewa udali się na dwie pielgrzymki. W pierwszej z nich zwiedzali Górkę Klasztorną, Byszewo i akwedukt w Legbądzie. W drugiej - Licheń i Markowice. 28 marca 1998r. chórzyści uczestniczyli w Misterium Męki Pańskiej w Górce Klasztornej k/Łobżenicy (dawne woj. pilskie).    

         W maju 1998r. kilkoro  chórzystów bierze udział w pieszej pielgrzymce do Wiela. 11 sierpnia, tego samego roku, odbyła się pielgrzymka do Zielonki Pasłęckiej, Gietrzwałdu i Św. Lipki. We wrześniu 1999r. chórzyści uczestniczą w pielgrzymce do Chełmna (dawna stolica diecezji), Jabłonowa Pomorskiego i Rywałdu Królewskiego. W dniach 8-9 października 2000r. chórzyści wybrali się na pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze i Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Gidlach. 29 października 2000r. ks. proboszcz Zenon Górecki sponsoruje wyjazd do Pelplina na spotkanie chórów z Diecezji Pelplińskiej. W sierpniu 2001r. chórzyści udali się na kilkudniową pielgrzymkę do Częstochowy, Gidli, Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic, Krakowa i Łagiewnik, gdzie śpiewali przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej (podczas porannej mszy św.), przed figurą Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Gidlach, figurą Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej i w innych Sanktuariach Maryjnych.

            Od 2005 roku prezesem chóru jest Wojciech Birna. Obecnie śpiewamy z okazji różnych świąt kościelnych średnio 40 razy w roku, natomiast na próbach gromadzimy się około 50 razy w ciągu roku. Jesteśmy również organizatorami spotkań przy ognisku. W listopadzie natomiast spotykamy się na corocznym wieczorku "cecylkowym". Biesiady zwane popularnie "cecylką" odbywają się zawsze w dniu patronki chóru - św. Cecylii, tj. 22 listopada. Nasz chór parafialny od wielu lat kontynuuje tradycje śpiewania kolęd uświetniając swym śpiewem pasterkę, drugi dzień świąt Bożego Narodzenia oraz sumę święta Objawienia Pańskiego. Aby podtrzymać tradycję wspólnego śpiewu kolęd, w styczniu 2006 i 2007 roku, chór parafialny wraz z scholą "Sursum corda" zorganizował koncert kolęd. Po dłuższej przerwie wróciliśmy do organizowania kolędy chóralnej, która przypada zawsze w ostatnią niedzielę stycznia. Uczestniczymy, wraz z naszym czcigodnym księdzem prałatem Zenonem Góreckim i obecnym wikariuszem oraz z innymi zaproszonymi gośćmi, w przepięknej i wymownej modlitwie kolędowej, którą przeplatamy śpiewem kolęd. Jak wynika z kroniki chóralnej oraz wspomnień niezawodnych byłych śpiewaków, niegdyś, czyli za posługi ks. Franciszka Wróblewskiego i organisty Izydora Borzyszkowskiego, kolędowanie odbywało się podobnie. Chórzyści spotykali się na wizycie duszpasterskiej, która odbywała się w plebanii w dużym salonie. Obecnie, w okresie zimowym, próby chóru i spotkanie kolędowe odbywa się w górnych salach domu parafialnego, gdzie znajdują się gabloty z chóralnymi trofeami,  sztandarami i obrazem patronki chóru - św. Cecylii (dar Państwa Wirkusów).

            Na przełomie ostatniej dekady chór rozszerzył swoja działalność. Od 2005 roku jesteśmy organizatorami Koncertów Pieśni Kościelnej, które odbywają się cyklicznie w ostatnią niedzielę czerwca każdego roku z udziałem zaproszonych chórów z województwa pomorskiego. Pierwszy taki koncert odbył się 3 maja 2005 roku z okazji 700 - lecia Zblewa. W dalszym ciągu chór uświetnia swym śpiewem uroczystości kościelne naszej parafii i w kościołach naszego dekanatu. Wzorem naszych poprzedników, po przerwie, członkowie chóru przygotowują jeden z ołtarz polowych. Obecnie wyjeżdżamy na wspólne krajowe i zagraniczne pielgrzymki. Organizujemy wspólne, integracyjne spotkania, na których ustalmy bliższe i te dalsze plany.

          Wiele chórów kościelnych przyjęło za patronkę właśnie św. Cecylię. Również śpiewacy z kościoła parafialnego pw. św. Michała Archanioła w Zblewie śpiewają pod jej patronatem. A śpiewają już ponad 100 lat.

          Przez ponad 110 – lat swego istnienia Towarzystwo Śpiewacze, Chór Towarzystwa św. Cecylii, później chór „Cecylia”, a teraz Chór pw. św. Cecylii kontynuuje obraną linię działania założycieli, a równocześnie przyjmuje nowe działania sprzyjające ruchowi śpiewaczemu. Chór stara się kultywować śpiewacze tradycje swoich przodków, tak, by dumni z nich mogli być i ich potomkowie.

 

bottom of page